niedziela, 20 października 2013

Przygotowania do wiosny

Wstał piękny dzień, a wraz z nim wstała piękna Isabelle :)

Pora napełnić ziemią doniczki tej cudownej, kreatywnej romantyczki :D

Wszak za niespełna rok – też będzie wiosna piękna i radosna :)

Trzeba przygotować doniczki do wczesnych siewów domowych, gdyż wiosna na Mazury późno przychodzi. W tym roku przyszła grubo po

terminie – utrudniając siewy pracowitej dziewczynie :)

Tym razem krety ułatwiły pracę Indiance. Wykopały kopce – śliczne, czyściutkie kupki żyznej ziemi torfiastej. Trzeba je zaprawić przerobionym obornikiem, wymieszać, a donice pełne ziemi – umieścić w piwnicy. Gdy będzie na to czas – Indianka te doniczki wyjmie by je obsiać warzywami, ziołami i kwiatami.

Wczoraj zebrała nasiona fioletowego kwiatka, który u niej kwitł tego lata.

Zebrała też kilka nasion nasturcji którą uwielbia :) Dzięki własnym zbiorom nasion w przyszłym roku będzie więcej kwiatów.

Doświadczenia z upraw doniczkowych tego lata też się przydadzą.

Już wiadomo, że aby donice nie przesychały za szybko muszą być wypełnione po brzegi ziemią i albo regularnie podlewane, albo umieszczone pod niebem. Te kwiaty co stały na strychu stajni miały przechlapane, bo donice szybko obsychały, a dostęp do nich był tylko z drabiny, więc nieczęsto były podlewane co odbiło się na ich kondycji.

W przyszłym roku donice muszą zawisnąć pod gołym niebem, albo być łatwo dostępne dla Indianki i jej konewki.

Dziś zaplanowany na obiad:

pieczony kurczaczek, a do niego przytulony pieczony ziemniaczek :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj!